Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Fot.: WBF Zobacz następną galerię Ania Wendzikowska w bikini Piosenkarka obchodzi 44. urodziny. Nie ma co ukrywać, że jak na swój wiek Aga wygląda naprawdę dobrze. Z tej okazji na postanowiliśmy sprawdzić, jak zmieniała się Agnieszka Chylińska na przestrzeni lat. Zobaczcie naszą galerię. Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska skończyła 43 lata! Jak się zmieniała? Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska Agnieszka Chylińska
Izrael – dawniej i dziś Autor --- Data 14/11/2022 • ( 2 komentarze ) Jest na świecie takie państwo i taki naród, który jest szczególny z wielu względów: historycznych, religijnych i politycznych.
Małgorzata Kożuchowska, Agnieszka Chylińska, Patryk Vega, Małgorzata Rozenek, Kasia Cichopek i wiele innych. Zobacz, jak zmieniły się gwiazdy na zdjęciach przed i po. Każdy potrzebuje czasem zmiany, a zmiana wizerunku może wpłynąć na wiele różnych aspektów życia. Gwiazdy często przechodzą różne metamorfozy, a media pozwalają nam śledzić te zmiany na bieżąco. Zmiana wagiJedną z najczęstszych, jednak wcale nie najprostszych metamorfoz przechodzą osoby, które radykalnie chudną. Decyzję o przejściu na dietę podjął Patryk Vega, który schudł blisko 50 kilogramów i zmienił się nie do poznania. Patryk Vega mimo koronawirusa kręci nowy film. Gwiazdy są oburzone Zmiana wizerunkuNa przestrzeni lat artyści wielokrotnie zmieniają swój image. Czasem wystarczy zmiana fryzury, by wyglądać zupełnie inaczej. Są jednak takie metamorfozy, o których pewnie same gwiazdy nie śniły. Prawdopodobnie Agnieszka Chylińska na początku swojej kariery w grupie nie spodziewała się, że dziś będzie autorką książek dla dzieci i będzie wyglądać tak: Zmiany w polityceSą takie metamorfozy, w które trudno uwierzyć. Jedną z nich z pewnością była zmiana wizerunku Anny Kalaty. Była minister pracy i polityki społecznej zdecydowanie poszła na całość, zmieniając styl ubierania, fryzurę i figurę, wprawiając innych w ogromne zmiany dzieją się zupełnie same. Mija czas, a z niepozornej, zwykłej dziewczyna wyrasta jedna z najlepiej ubranych kobiet. Tak było właśnie w przypadku Małgorzaty Kożuchowskiej. Zobacz zdjęcia jej i innych gwiazd w galerii i oceń, które zmiany były na plus, a które zdecydowanie na minus. Małgorzata Kożuchowska w skąpym bikini. Aktorka odważnie odsłoniła dekolt 1 z 12 fot. WITOLD ROZBICKI/REPORTER/East News Anna Kalata kiedyś Anna Kalata była ministrem pracy i polityki społecznej z ramienia Samoobrony w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. 2 z 12 fot. ADAM JANKOWSKI/REPORTER/East News Anna Kalata aktualnie Metamorfoza Anny Kalaty wielu wprawiła w osłupienie. Była minister schudła 40 kg, zmieniła styl, fryzurę i dziś wygląda bardzo zupełnie inaczej. 3 z 12 fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News Patryk Vega kiedyś Patryk Vega zadebiutował jako reżyser filmowy w 2005 roku filmem "Pitbul", wcześniej reżyserują ci współtworząc seriale "Kryminalni" czy "Twarzą w twrza" 4 z 12 fot. TRICOLORS/East News Patryk Vega aktualnie Patryk Vega przyznał, że zdecydował się na tak radykalną zmianę ze względów zdrowotnych. Reżyser schudł ponad 50 kg. 5 z 12 fot. Kamil PIKLIKIEWICZ/East News Małgorzata Rozenek-Majdan aktualnie Małgorzata Rozenek-Majdan przeszła długą drogę, wielokrotnie zmieniając ścieżkę kariery. Dziś stanowi połowę jednej z najbardziej rozpoznawalnych par show biznesu. 6 z 12 fot. PIOTR FOTEK/REPORTER/East News Małgorzta Rozenek kiedyś Małgorzata Rozenek swoją obecność w mediach rozpoczęła od pokazywania się u boku byłego już męża, Jacka Rozenka. 7 z 12 fot. Kamil Piklikiewicz/East News Małgorzata Kożuchowska aktualnie Małgorzata Kożuchowska jest z pewnością jedną z najbardziej rozpoznawalnych aktorek. Choć popularność zdobyła głównie grając jedną z głównych ról w serialu "M jak Miłość", dziś wybiera role grając w najlepszych polskich produkcjach. 8 z 12 fot. MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER/East News Małgorzata Kożuchowska kiedyś Małgorzata Kożuchowska karierę aktorską na deskach Teatru Dramatycznego i Teatru Narodowego. 9 z 12 fot. JAN ZDZARSKI/East News Katarzyna Cichopek kiedyś Katarzyna Cichopek stała się rozpoznawalna dzięki roli w serialu "M jak Miłość". Dalej możemy ją tam oglądać. 10 z 12 fot. Artur Zawadzki/REPORTER/East News Katarzyna Cichopek aktualnie Katarzyna Cichopek zmieniła nie tylko swój wygląd, ale również karierę. Po wygranej w "Tańcu z gwiazdami", wzięła ślub ze swoim partnerem z programu i razem otworzyli szkołę tańca. 11 z 12 fot. KRZYSZTOF WOJDA/REPORTER/East News Agnieszka Chylińska kiedyś Agnieszka Chylińska zaczynała swoją karierę muzyczną będąc zbuntowaną nastolatką. I choć dziś znacznie więcej tatuaży zdobi jej skórę, piosenkarka bardzo zmieniła swój image. 12 z 12 fot. VIPHOTO/East News Agnieszka Chylińska aktualnie Agnieszka Chylińska zmieniła nie tylko fryzurę i sposób ubierania. Zmieniała również style muzyczne, czerpiąc inspiracje z różnych gatunków. Nie zawsze ku zadowoleniu fanów.
Agnieszka Chylińska deklaruje, że szanuje Dodę, ta natomiast nie ma najlepszego zdania o koleżance. Chylińska: Bardzo wysoko sobie cenię Dodę - pomponik.pl Reklama
Zanim Agnieszka Chylińska rozpoczęła solową karierę, swoje pierwsze kroki w show-biznesie stawiała jako wokalistka zespołu Gwiazda była wówczas prawdziwą zbuntowaną skandalistką i to właśnie taką pamięta ją większość jej fanów. Polecamy: Agnieszka Chylińska padła ofiarą oszustów. Sprawa trafiła na policję. "Nie tolerujemy złodziei" Po pewnym czasie Agnieszka Chylińska odeszła jednak z grupy stworzonej przez Grzegorza Skawińskiego i całkowicie zmieniła image. Założyła rodzinę, uspokoiła się i zniknęła z okładek mediów. Teraz gwiazda postanowiła się rozliczyć z demonami przeszłości. Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo: Agnieszka Chylińska o trudnych relacjach w przyjaźni. Dziś jest wdzięczna swojej menadżerce Agnieszka Chylińska jest bardzo aktywna na Instagramie, jednak rzadko pisze o życiu prywatnym. Wokalistka kilka ostatnich postów poświęciła wydarzeniom sprzed lat, swojej przemianie oraz zawodzie na najbliższych przyjaciołach. "Wiele razy zaczynałam wszystko od początku. Wolałam biec przed siebie, budować nowe relacje, zdobywać nowe szczyty. Z czasem wszystko robiło się przykre i ołowiane. Im więcej pracowałam tym bardziej uważałam, że robię za mało. Im bardziej angażowałam się w relację typu przyjaźń tym bardziej dostawałam po nosie, żeby nie napisać wprost: PO DU**E" - pisała Agnieszka Chylińska na Instagramie. Agnieszka Chylińska wyznała, że doświadczyła wiele przykrości ze strony innych ludzi, jednak nigdy nie straciła wiary w dobroć. "A jednak pomimo tylu zawodów ludźmi, których spotkałam i tylu ran, którymi mnie niektórzy z nich uraczyli nigdy nie przestałam wierzyć w drugiego człowieka. Żadne niepowodzenie czy w życiu zawodowym czy osobistym nie zabrało mi wiary w ludzi. Tu na zdjęciu sprzed 20 lat siedzę na pierwszych meblach w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie postanowiłam znowu zacząć wszystko od nowa. Ten sam zapał, ta sama energia jakby nie było smutnego wczoraj a w tle piosenka mojej Ukochanej Ireny Santor...Każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza..." - wspominała gorzko wokalistka. Na szczęście nie wszyscy przyjaciele w życiu Agnieszki Chylińskiej ją zawiedli. Od 16 lat gwiazda ma przy boku przyjaciółkę Joannę, która jest jednocześnie też jej menadżerką. Gwiazda nazywa kobietę swoim "aniołem stróżem". "Od 16 lat RAZEM. Mój Anioł Stróż. Moja Agentka. Przy niej po raz pierwszy w życiu poczułam dumę z siebie, przy niej zrozumiałam, że jestem wartościowym człowiekiem. Jesteśmy mamami, każda dźwiga codziennie swoje troski. Joasia zawsze z klasą obok mnie, dyskretnie, bez lansu. W pełni oddana, zaangażowana, niezmordowana. Tytan pracy. Lubię to zdjęcie. Joasia zawsze trzymała mnie za rękę nie tylko wtedy gdy odbierałam nagrody i dzierżyłam w rękach platynowe płyty. Trzymała mnie gdy było naprawdę ciemno, gdy upadałam, gdy błądziłam, gdy cierpiałam lub nie przynosiłam dochodów. W świecie plotek, głupot i sezonowych przyjaźni ta relacja jest dla mnie jak piękny słoneczny dzień. Trzymajmy się za łapki Joasia" - zakończyła Agnieszka Chylińska. Cieszymy się, że Agnieszka Chylińska odnalazła szczęście w życiu osobistym i że ma obok siebie wierną jej osobę. Życzymy przyjaciółkom wszystkiego dobrego i ciągłego umacniania ich wyjątkowej relacji. Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z życiem gwiazd, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
Превод на песента „Jak dawniej“ на Agnieszka Chylińska от полски на транслитерация Deutsch English Español Français Hungarian Italiano Nederlands Polski Português (Brasil) Română Svenska Türkçe Ελληνικά Български Русский Српски العربية فارسی 日本語
Jedna z najbardziej charakterystycznych wokalistek w Polsce jest jednocześnie gwiazdą budzącą ogromną sympatię fanów. A za nią również ciekawość - co wiadomo o życiu prywatnym Agnieszki Chylińskiej, młodości, dzieciństwie, własnych przemyśleniach. Wreszcie tym, co ważne dla niej obecnie - miłości, rodzinie, dzieciach, czy pracy. Artystka w ostatnich tygodniach postanowiła zaspokoić ciekawość fanów, ujawniając w kolejnych długich wpisach w mediach społecnościowych sporo szczegółów na swój temat. Co pisała Chylińska tuż przed swoimi 45. urodzinami na Instagramie? Postanowiliśmy to zebrać. Naprawdę jest tu wiele wartościowych i bardzo osobistych przemyśleń. Cytujemy je takimi, jakie są, w oryginale. Zobacz także: Agnieszka Chylińska podzieliła się swoją dramatyczną historią: "Macierzyństwo solidnie mi dokopało!" Agnieszka Chylińska o urodzinach Czego sobie życzy Agnieszka Chylińska na 45. urodziny? Napisała o tym 17 maja na Instagramie, przy okazji podsumowując lata swojej aktywności na scenie i oskarżenia, które przez te wszystkie lata padały. Kiedy powstaje zespół skladający się z osób, które wcześniej robily coś zupełnie innego i z dziewczyny lat 18, która występowała w zespole nikomu nie znanym - to się pojawiają gwizdy, bo to na pewno nie może być autentyczne... Kiedy zespół zaczyna zdobywac popularnosc i osiąga sukces, to pojawiają się gwizdy, że to komercja. Kiedy po latach zespół się rozpada, bo wszyscy mają już siebie dosyć, to pojawiają się gwizdy, bo to jednak bylo autentyczne. Kiedy dziewczyna lat 25 postanawia założyć nowy zespół, to pojawiają się gwizdy, że tylko w poprzednim zespole była autentyczna. Kiedy dziewczyna lat 30 postanawia założyć rodzinę, to pojawiają się gwizdy, że po tym to już na bank nie można być autentycznym. Kiedy kobieta lat 40 osiąga sukces po powrocie na scenę, pojawiają się gwizdy, że to na sto procent nie jest autentyczne. Dlatego ma bardzo konkretne życzenie: Czego sobie życzę na 45 urodziny, które mam za kilka dni? ...Nie radźcie mi dobrze. Dobrze mi życzcie. Agnieszka Chylińska dystansie i braku zaufania Ludzie o mnie czytają, ale ludzie mnie nie znają - pisze Chylińska w jednym z ostatnich wpisów. Opisuje codzienne sytuacje, by poikazać czym jest popularność: Czasem jak ktos mnie spotyka, myśli: a taka uśmiechnięta w tej telewizji... albo rozmawiam z kimś przez telefon, bo chcę coś kupić lub coś załatwić typu: kran cieknie, kafelki odpadają, to ja nigdy nie wiem jak będzie. Ostatnio facet z psem szedł, a pies był piękny i ja aż się zatrzymałam, żeby temu facetowi powiedziec, że ma psa pięknego. To ten facet jak mnie rozpoznał, to od razu monolog o mojej twórczości, co fajne a co nie fajne. A ja myślę: chłopie, czy ja łep swój muszę jak kask po pracy odwiesić na kołek, żebyś Ty poczuł, zrozumiał, że ja psem chciałam się werbalnie zachwycić, a nie słuchać wykładów o mnie? Dalej Agnieszka Chylińska pisze o zaufaniu: Z zaufaniem tak samo. Jak słyszę przez telefon: proszę nam zaufać, jesteśmy poważni, to zawsze jest na odwrót i tylko potem niektórzy się dziwią, że ta Chylińska taka zdystansowana... Tyle razy zostałam oszukana, okradziona i użyta, że ten mój spontan i dobre chęci z czasem ustąpiły miejsca dystansowi i braku wylewności. Wymienia ludzi przy których czuje się dobrze i bardzo konkretne miejsce: Tylko sprawdzeni przyjaciele, bliscy, rodzina - i TEN MOMENT, gdy stoję na scenie - są dla mnie miejscem, gdzie w pełni mogę dawać siebie innym...bez strachu, otwarcie... Agnieszka Chylińska szczerze o miłości Wpis dotyczący miłości pojawił się na profilu instagramowym chylińskiej 24 maja. To bardzo szczere i mocne wyznanie: Zawsze przy mnie musiał być ktoś. Sama dla siebie nie miałam sensu. Tylko gdy był ON to siebie widziałam, ale oczami JEGO. Nie było ważne czy traktował mnie tak czy siak. Był. Dalej padają gorzkie słowa: Raz jeden na dłużej, raz drugi na krócej. Przesypywanie pustych dni w oczekiwaniu na kolejną MIŁOŚĆ, co rozerwie mi serce na strzępy było zawsze najtrudniejsze. Bo się czuło NIC. Pisało się tylko wtedy gdy się płakało z euforii lub z rozpaczy. Potem pisze o prawdziwej miłości: Prawidłowy zapis pracy mojego serca poznałam po latach, gdy odkryłam miłość z wyboru, miłość jako postawę w której jest się czasem powtarzalnie przenudnym, przeludzkim i prześmiertelnym. Miłość, którą się wybiera bez żebrów i błagań na kolanach. Miłość, która czasem nie daje o sobie znać w głębokiej ciemności. Ale JEST. Miłość bez krzyków, awantur i niepewności. Choć po dziś dzień czasem trudno mi osiąść w stwierdzeniu, że tak jest dla mnie najlepiej to w tej decyzji zrozumie mnie chyba każdy, kto oddał swoje serce choć raz "miłości" z ufnością, by go ta "miłość" skopała boleśnie... Agnieszka Chylińska o piosenkach i wstydzie Kolejny poruszający wpis znajdujemy 9 maja. Dotyczy tego, z czego wszyscy znamy Chylińską najlepiej, jej piosenek. Jak się okazuje, jako bardzo młoda osoba wstydziła się pokazać. Ja chciałam, żeby mnie znano z piosenek. Najchętniej tylko z głosu, bo czułam, że jest bluesowy, utaplany w smutku już wtedy...choć byłam bardzo młoda. Ja kochałam śpiewać. Najchętniej, jak odbywały się próby. Wtedy był jakiś luz, brak ciśnienia. Gdy zaczynała się praca w studiu lub trzeba bylo wejść na scenę, to cała sztywniałam. Bo się zaczynała ocena, bo się zaczynał jakiś strach i wstyd, że ja nie umiałam przecież a tak bardzo chciałam śpiewać. Sytuacja z czasem się odmieniła, i - jak mówi - nie chciała przestać koncertować: Bo tam było wszystko, czego potrzebowałam: Ludzie, zabawa, muzyka, samo fajne się działo. A potem przyszedł czas tabloidów, plotkarskich mediów, takiej importowej bzdury, że o tych, co znani chce się wiedzieć więcej, niż przystoi. Jedni w to weszli dla świętego spokoju, za który musieli potem drogo zapłacić, inni poszli z tym na wojnę. Dziś wie, że kocha muzykę i nie ma z tej drogi odwrotu: (...) bez względu na wszystko co jeszcze inni chcą ukręcić z Twojej historii, bez względu na to ilu chce doczepic się do Twojego nazwiska, czy Twoich pieniędzy, Ty musisz po prostu dalej śpiewać i jeśli naprawdę to jest Twoim celem to nic ani nikt tego w Tobie nie zniszczy... Agnieszka Chylińska szczerze o życiu i dzieciach Wyjątkowy jest też post z 6 maja, dotyczy postrzegania życia: Chorowałam na życie. Bo wymyśliłam sobie jakąś pełnię czegoś co istniało tylko w mojej głowie. Chorowałam na relacje, na fascynacje, na przedmioty, na które nagle było mnie stać. Chorowałam na afekty, defekty i wszystko, co migotało obietnicą, że przez moment poczuję się bardziej wartościowa, coś znacząca, ciut ważniejsza. Szczególnie piękne słowa dotyczą tego, co do jej życia wniosły dzieci: Znowu nic nie wiem o życiu, choć ciągle zachwyca mnie mocno fakt, że potrafi być tak zaskakująco piękne, gdy się na nie patrzy bez żadnej blendy, bez chaosu, gonitwy myśli, zamartwiania się. Życia tu i teraz nauczył mnie Mój Syn. Cierpliwości i wytrwałości Moje Córki. Mądrość dzieci zachwyca i zawstydza jednocześnie, gdy się znajdzie w końcu czas na to, by uznać, że też się takim było i to gdzieś zostało po drodze zgubione...bo się biegło za Bóg wie czym... Zobacz także: W Światowy Dzień Świadomości Autyzmu Agnieszka Chylińska pokazała wzruszające zdjęcie Agnieszka Chylińska o trudnej lekcji od życia 4 maja na instagramowym profilu wokalistki pojawiły się kolejne ważne słowa: Zawsze był powód do wkurzenia. Z natury, z domu, z genów. Nie wiem. Jak słyszę o wieku dojrzewania, to uśmiecham się pod nosem. Bo u mnie proces cały czas trwa...Najpierw wkurzali Rodzice, potem szkoła, potem jakiekolwiek obowiązki, potem wszelkie ograniczenia. Wiadomo. Znów dowiadujemy się sporo o tym, co przeżyła po urodzeniu dzieci i jak ten fakt wpłynął na zmianę postrzegania siebie samej: Z czasem zaczęłam zauważać jakiś inny świat poza mną i mooooooim poczuciem niesprawiedliwości i krzywdy. Kiedy urodziłam moje dzieci i pojawily sie okoliczności, które dawaly mi oczywisty wybór pomiędzy byciem wiecznie rozsiadającą się w roli ofiary lamentującą matką lub zadaniowcem i buntownikiem niezmordowanie walczącym o to, by każde z moich dzieci bez względu na swoje jak to się ładnie mówi "deficyty" mogło mieć dobre i pogodne życie, wybrałam to drugie. Nie bez wahania. Chce się uciekać od tego co trudne, co boli. Mnie moje życie dało trudną lekcję. Wagarowałam jak zwykle, by w końcu wrócić i stanąć twarzą w twarz "z tym, co boli z tym co trwa." I może nie było cudu, ale dało się to wszystko udźwignąć. Może samo przekonanie o tym, że nie jest tak ciężko jak myślałam, było wystarczającym powodem, by trwać, by być, by towarzyszyć... Zobacz także: Agnieszka Chylińska otwiera się na temat dzieci: "Bez względu na swoje deficyty..." Agnieszka Chylińska o własnych wyborach życiowych 27 kwietnia pisała o zbliżających się urodzinach i o tym, że marzy o powrocie do śpiewania i koncertów. Czasem zastanawiam się jaka i kim byłabym dzisiaj, gdybym posłuchała Rodziców, innych. Co by było ze mną gdybym uległa żądaniom i roszczeniom, które słyszałam na każdym etapie swojej drogi, gdy znowu pojawiało się nowe skrzyżowanie i trzeba było SAMEJ zdecydować a potem wziąć za swoją decyzję odpowiedzialność, nie obwiniając przy tym nikogo i niczego, gdy coś poszło nie tak. Nie miałam przy sobie coachów, trenerów personalnych ani psychologa. Po każdej porażce, rozczarowaniu zwijałam się na podłodze obwiniając siebie. Tutaj na zdjęciu, będąc już rozpędzona po sukcesie płyty "Bzzzzz" udaję "normalną" dwudziestolatkę, którą nie było mi dane być. Piszę to bez żalu choć zdarza mi się zazdrościć innym spokoju w głowie, harmonii i stateczności. Za miesiąc skończę 45 lat...marzę o powrocie do śpiewania i koncertów... Agnieszka Chylińska o muzyce Jak pisze Chylińska, najpierw chciała pisać książki dla dzieci, potem dopiero zaczęła śpiewać. Jako nastolatka mocno przeżyłam śmierć Freddy'ego Mercury. Coś wtedy pchnęło mnie w stronę śpiewania. Wychowałam się na muzyce lat sześdziesiątych i siedemdziesiątych, bo takiej słuchał mój ojciec-historyk z wykształcenia, który zamiast bajek przed snem opowiadał nam o bitwach średniowiecznych, czy bataliach w czasach II wojny światowej. Jak pisze Chylińska, potem pojawił się bunt: Bunt dla zasady. Znalazłam swoich ludzi, z którymi piło się pierwsze piwo i dywagowało na temat pierwszej płyty Rage against the machine. Czułam, że to jest to, że muzyka mnie nakręca i jako jedyna pozwala mi siebie wyrazić w pełni. Zaczytana biografiami wszystkich szaleńców, którzy zatracili się w swojej definicji rokendrola chcialam tak samo. Biec przed siebie z zaciśniętymi pięściami i drzeć się na cały głos, ubrana w bunt, w złość... Na zdjęciu mam lat 20 i zaliczam melanż z przyjaciółmi z Sopotu. Potem to wszystko sie pourywa. Inni pobawili się w muzykę i bunt a ja w to uwierzylam i postanowilam w to wejść CAŁA. Agnieszka Chylińska o młodości i początkach kariery Od kiedy wyprowadziłam się z rodzinnego domu, zaczęłam etap pomieszkiwania, a to z koleżankami, a to chyłkiem u chłopaka. Może dlatego nigdy w pełni nie było mi dane poczuć mega gwiazdorki w czasach, gdy po otrzymaniu nagrody Fryderyk wracałam z "buta" do mrówkowca zaczepiana po drodze przez jakichś ziomków, którzy właśnie widzieli mnie przed chwilą w tv... Zauważa jak dużo się zmieniło. Dzisiaj debiutujący artyści mają całe zaplecze z agentem, prawnikiem i szeregiem osób oddelegowanych do "opieki nad projektem." Weszłam w szołbiznes tak, jak stałam. Przez wiele lat kisiłam się w warszawskich kawalerkach, jednocześnie slysząc swoje piosenki w popularnych radiostacjach. Może to mnie uratowało, że po koncertach wracałam do "siebie" i musialam ogarnąć tak zwane zwyczajne życie. Sama nieudolnie remontowałam mieszkania, w których mieszkałam. Czasem ktoś mi pomógł, czasem naciągnął jakis "pseudo fachowiec." Przez wiele lat żyłam w przeświadczeniu, że mi się więcej nie należy, że dalej mam żyć tak chyłkiem, gdzieś kątem. I kolejny wpis pokazuje, jak ważne i przełomowe było dla niej pojawienie się na świecie dzieci: Dopiero, gdy pojawiły się moje dzieci, zaczęłam dla nich walczyć o własne miejsce, o własne meble i o to, żeby było ładnie. Tak po prostu. Tutaj na zdjęciu tuż po pęknięciu rury, dziarsko zapierniczam z mopem. Miałam tu niewiele czasu, bo za godzinę musiałam jechać na koncert do Wrocławia - a tam wiadomo...: musiałam przecież zionąć ogniem i zapomniec o awarii😄😄😄 Chylińska o grach komputerowych To zdecydowanie słabiej znana strona wokalistki. Napisała o niej sama przed kilkoma tygodniami: Jestem dzieckiem epoki pierwszych gier komputerowych. To czekanie aż ojciec wróci z pracy i przyniesie na chwilę commodore 64, byśmy z bratem ciągnęli zapałki KTO PIERWSZY zagra... (...) Mogę śmiało powiedzieć, że lata dziewięćdziesiąte były dla mnie głównie czasem grania muzyki i grania w gry. Przygnieciona i kompletnie nieprzygotowana do tak niespodziewanego sukcesu pierwszych płyt uciekałam w świat superbohaterów (po dziś dzień gram w stare Diablo zawsze w roli łuczniczki) i tłukłam wszelkie potwory przez moment żyjąc złudzeniem, że nad czymkolwiek panuję w swoim życiu. Jednak seria the sims okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Mogłam kontrolować życie innych, co było dla mnie rekompensatą za te wszystkie chwile, gdy nie mogłam wpłynąć na ludzi, których kochałam a którzy traktowali mnie nie tak jakbym sobie tego życzyła... Agnieszka Chylińska o podróżach A jakie są podróżnicze marzenia wokalistki? Podróżowałam sobie zawsze po cichu. Nie zapraszałam do tych podróży żadnych mediów. Nigdy nie kusiły mnie darmowe wakacje fundowane przez prasę kolorową, gdzie stawką była zawsze ujawniana prywatnosc. Uciekalam sobie na chwilę, by być jedną z wielu turystek bez mejkapu, szara, zwyczajna, ciekawa świata jak inni. A jaki kierunek lubi najbardziej? Wiem, że może rozczaruję, ale jestem zakochana w Wielkiej Brytanii. Zaczęło się od marzeń 7 letniej dziewczynki, by odwiedzić kiedyś kraj tych wszystkich mistrzów angielskiej piłki nożnej a potem serial Robin Hood, gdzie jak trzy czwarte dziewczynek w Polsce kochałam się w głównym bohaterze i marzyłam, by zająć miejsce Marion u jego boku. Spełniłam to marzenie już jako dorosła dziewczyna. To zdjęcie z jednego z moich wypadów. Nie wiedzialam jeszcze wtedy jak bardzo zmieni sie moje życie zawodowe i jakiego tempa nabierze. Na kolejne wakacje pozwolilam sobie dopiero 15 lat później... Agnieszka Chylińska o wierze w ludzi Jak pisze Chylińska, wiele razy zaczynała wszystko od początku. Wolałam biec przed siebie, budować nowe relacje, zdobywać nowe szczyty. Z czasem wszystko robiło się przykre i ołowiane. Im więcej pracowałam tym bardziej uważałam, że robię za mało. Im bardziej angażowałam się w relację typu przyjaźń tym bardziej dostawałam po nosie, żeby nie napisać wprost: PO DUPIE. Jednak nie przestała wierzyć w drugiego człowieka. Żadne niepowodzenie czy w życiu zawodowym czy osobistym nie zabrało mi wiary w ludzi. Tu na zdjęciu sprzed 20 lat siedzę na pierwszych meblach w wynajmowanym mieszkaniu, gdzie postanowilam znowu zacząć wszystko od nowa. Ten sam zapał, ta sama energia jakby nie było smutnego wczoraj a w tle piosenka mojej Ukochanej Ireny Santor..." Każda miłość jest pierwsza, najgorętsza, najszczersza..." - pisze Chylińska. Agnieszka Chylińska o sobie z przeszłości Tym wpisem 17 kwietnia rozpoczęła serię rozliczeń z przeszłością. I trzeba przyznać, że brzmi on niezwykle: Po latach pośpiechu, wszędobylskiej presji i nieprzerwanego biegu za czymś, co wiecznie znikało za horyzontem mam czas...Dziwne uczucie po tylu latach gonitwy, szaleństwa... Jest czas na porządki, nie tylko w szafach i remont nie tylko domu do którego wpadałam głównie po to, by przespac sie, przytulic dzieci i gonic dalej...Mam czas na to, by spojrzeć wstecz, docenić to co było piękne, wybaczyć sobie i innym to, co było po ludzku niedobre. To zdjęcie z sesji zdjęciowej do płyty WINNA. Tyle nadziei wówczas było we mnie, ze nareszcie sama wybrałam się w podróż pod tytułem muzyka solo...w dniu premiery płyta została odebrana przez część krytyków i publicznosci bardziej jako manifest sfrustrowanej byłej wokaliski ONA niż nowy rozdział w moim życiu artystycznym. Dużo było w tej ocenie racji. Teraz po prawie dwudziestu latach od premiery patrzę na TAMTĄ siebie z czułością. Tamta Agnieszka szukająca akceptacji, miłości, przytulenia...Co bym jej dzisiaj powiedziała? Że jest ważna, wrażliwa i kochana. Może właśnie tych słów w moim życiu zabrakło... Przez ostatnie miesiące Agnieszka Chylińska w mediach społecznościowych rozliczyła się ze swoją przeszłością i opowiedziała naprawdę zaskakująco dużo o sobie. East News
Jak Dawniej скачать в мп3 или слушать онлайн Новинки Agnieszka Chylińska Jak Dawniej Скачать бесплатно в mp3, текст песни
Nikt nie spodziewał się, że charyzmatyczna wokalistka rockowego zespołu zostanie mamą trójki dzieci. 7- letni Ryszard we wrześniu pójdzie do szkoły, 3-letnia Estera do przedszkola, a najmłodsza Krysia towarzyszy mamie praktycznie na każdym kroku. Przypomnijmy, że dziewczynka na świat przyszła na początku stycznia. W wywiadzie dla "Pani" 37-latka zdradza swoją receptę na szczęście. Opowiada o macierzyńswie i o pracy. 4 Zobacz galerię MW Media 1/4 Agnieszka Chylińska MW Media Nikt nie spodziewał się, że charyzmatyczna wokalistka rockowego zespołu zostanie mamą trójki dzieci. 7- letni Ryszard we wrześniu pójdzie do szkoły, 3-letnia Estera do przedszkola, a najmłodsza Krysia towarzyszy mamie praktycznie na każdym kroku. Przypomnijmy, że dziewczynka na świat przyszła na początku stycznia. W wywiadzie dla "Pani" 37-latka zdradza swoją receptę na szczęście. [Na podstawie "Pani"] 2/4 Agnieszka Chylińska Agencja BE&W Jest nią matczyna miłość i wsparcie męża. - Wczoraj smażyłam cudowne racuchy z jabłkami, zrobiłam blok czekoladowy. Dziś dobrze mi jest w domu. Choć czasem szlag mnie trafia, klnę jak szewc, bo jestem impulsywna- mówi w wywiadzie dla "Pani" Agnieszka. 3/4 Agnieszka Chylińska Chylińska dobrze pamięta, gdy poszła do ginekologa, bo przypuszczała, że jest w ciąży i powiedziała "mam nadzieję, że nie jestem w ciąży, bo wie pani, to nie najlepszy moment". Lekarka spokojnie powiedziała: "Pani Agnieszko, nigdy nie ma dobrego momentu, zawsze jest coś". 4/4 Agnieszka Chylińska W 2012 roku piosenkarka sprawdziła się w roli pisarki. Napisała bowiem książkę dla dzieci "Zezia i Giler", która sprzedała się w ponad 100 tysiącach egzemplarzy. – Zupełnie się tego nie spodziewałam. Pisałam tę książkę dla swoich dzieci, nawet przez myśl mi nie przeszło, że ktoś będzie chciał ją wydać- mówi w wywiadzie dla "Pani" Agnieszka Chylińska. Druga część książki ma się ukazać już jesienią. Data utworzenia: 23 sierpnia 2013 10:16 To również Cię zainteresuje
lu0JyXi. 98qbbmss89.pages.dev/4698qbbmss89.pages.dev/17698qbbmss89.pages.dev/30598qbbmss89.pages.dev/39398qbbmss89.pages.dev/20298qbbmss89.pages.dev/1698qbbmss89.pages.dev/28798qbbmss89.pages.dev/12498qbbmss89.pages.dev/277
chylińska dawniej i dziś